Szczyt sezonu, a my wylądowaliśmy w Toskanii. Tzn. nie do końca w “tej” Toskanii, w takiej naszej małej, pod Krakowem. Villa Love, bo to bohater naszego reportażu, to jedno z najpiękniejszych miejsc na mapie polski do organizacji ślubu marzeń. Zaledwie kilkanaście kilometrów od zatłoczonego Krakowa, w jednym miejscu dostaniesz prosecco, pizzę z prawdziwego pieca, piękny widok na Lanckoronę, ciszę i spokój. Dodaj do tego super hiper piękną babkę i prawdziwego macho co kopie w gałę i masz mieszankę na ślub jak z bajki! Można tutaj tańczyć do białego rana pod gołym niebem, wylegiwać się bezkarnie na ślicznej kanapie na patio, a w międzyczasie kosztować pysznych włoskich specjałów szefa kuchni.
My przepadliśmy, jak zawsze i zakochaliśmy się w tym miejscu po uszy. To taka miłość, która zaspokaja wszystkie Twoje pragnienia i zmysły. Bo czego chcieć więcej, kiedy to wszystko masz na wyciągnięcie ręki? Piękne widoki i klimat, muzyka, smaki, zapachy. Resztę dopiszcie sobie sami, planując tutaj wesele, a my opowiemy to najpiękniej, jak tylko będziemy mogli!
Organizacja: Katarzyna Michalska Wedding Planner
Miejsce: Villa Love
Para młoda: Magdalena x Mateusz
Partnerzy: Sony Polska
Suknia ślubna: Sylwia Kopczyńska
Garnitur: Poszetka
Dekoracje: Bello Matrimonio
Makijaż: Milena Mudy
Papeteria: HELLO Calligraphy – Małgosia Małecka
Ulala.. wystrój willi oraz otoczenia rzeczywiście nie kojarzy się z warunkami polskimi. Niesamowity klimat.